czwartek, 16 maja 2013

Postępujące skrzywienie

****

stoję i czekam
taki jestem długi
gdy jestem w tunelu
robi ci się przed oczami ciemno
odjeżdżamy razem

to ja pociąg

****

 
mam takie myśli gdy jestem u źródeł
gdy uderzam laską o skałę
a wytryskuje spieniony strumień
którego nie umiem powstrzymać
jest za dużo dzieci nie ma co z nimi zrobić

a one czekają smutne

tuż przed końcem myślę o tych wszystkich maleństwach
adopcji zapłakanych buziach Afryce
(nic już nie poradzę że nie umiem się skupić na twoich falach
i pijanym głosie odbijanym echem od ścian)

i wtedy przyjemność tworzy jezioro pełne rybek na twoim brzuchu 

****

 
Powszedni chleb jest razowy
czy biały czy pełnoziarnisty
a może żytni albo orkiszowy
bo na pewno nie jest smaczny
nażarłem się nim jak świnia
udławiłem popiłem wódą
gorzką jak twoje usta

niedziela, 5 maja 2013

Trzy gwiazdki


***

tak oddycham
więc najprawdopodobniej żyję

lecz gdy mnie już zamkną
piach o wieczko uderzy
a czerwie posmakują

nikogo nie będzie
a mam klaustrofobię


***

za prywatny konfesjonał
służy mi twój wzrok
brak słów pokutą
niczego nie zataję choćbym się starał

rozgrzeszenie jest słodkie

***

Przykrótka spódniczka
uśmiechniętej kasjerki
tak może być pani winna grosik

rozpinam guzik przywołując noc
zakończony jestem szabelką

ciemno
osełka i szabla